Saturday, February 28, 2015

Normcore- rewolucja czy jedynie kaprys?

Rewolucje są wysoko cenione w modzie. Trendy zmieniają się szybko, zmieniają się ikony, nowe kolekcje możemy oglądać wraz z nowo nadchodzącymi porami roku. Sławne "it girls", które dzisiaj świecą na czerwonym dywanie, za rok, dwa zostaną zapomniane, a ich miejsce zajmą, nowe młodsze wcielenia. Styl pędzi,  dlatego też w "przepełnionej" i nigdy nie zatrzymującej się modzie potrzebny jest odpoczynek.Właśnie dzięki temu wielkie marki, projektanci oraz redaktorzy naczelni,  zwrócili uwagę na jej zwykłego odbiorce. Zabieganego, ciągle goniącego za dziećmi czy też karierą. Zdejmują więc cekiny, rezygnują z ciężkich futer, zmywają makijaż i stawiają  na "NORMmalność, którą tak często mijamy na ulicy. Czy właśnie jesteśmy świadkami wielkiej rewolucji, dzięki której na naszych oczach wielka modą zmienia się w modę niską? Czy to jest to jedynie kaprys znudzonego sobą świata, gdzie potrzebne są kolejne zmiany?


   Po modnych hipsterach i swaggerach, na ustach wszystkich pojawiło się nowe słowo- Normcore. Mode podłapał nawet sam Karl Laggerferd, przypieczętowując ją pokazem na jesień/ zimę 2014 roku. To właśnie u niego,modelki zamieniły się w przechadzające się pomiędzy regałami sklepowymi zwykłe dziewczyny. Szpilki zastąpiły wygodne sportowe buty a wyzywające naszyjniki, zakrywające szyje golfy. Nadal magnetyczne, stylizacyjnie dopracowane do perfekcji, jednak Chanel zeszło z długo zajmowanego  piedestału i pojawiło się  w tak ludzkim i codziennym miejscu jakim jest super market. Czy możemy uznać to za oznakę zmian czy też za nowy ruch stylistycznie nawiązujący do nie zawsze wartych zapamiętania lat 90? Mowa jest oczywiście o Normcorze, stylu, który błyskawicznie wkrada się w młode oraz starsze serca!  Normcore to po prostu luz. Na pierwszy rzut oka, można by pomyśleć ,że to  żart, znudzonego   i zblazowanego hipstera. Wyjdźmy jednak na ulice i zacznijmy się rozglądać. Coraz więcej młodych dziewczyn i chłopców zamiast szukania wymyślnych sposobów na wyrażanie siebie, inwestuje w biały Basicowy t-shirt, zestawiając go z jeansowymi spodniami, całość dopełniając znoszonymi trampkami. Z jednej strony pozostają anonimowi z drugiej wyznaczają trendy i stają się zauważalni dla tych, którzy bawią się modą. Nikt z nas nie może chodzić na szpilach przez cały rok, błyszczeć cały czas.  Tylko dlaczego w imię mody, mamy wyglądać tak samo? 








Kto pomyślał ,że Steve Jobs, fan wyciągniętych golfów i szerokich jeansów okaże się stylowym objawieniem?




                           

       





Alexa Chung







                                                           
   
Normcore Essentials


No comments:

Post a Comment